Battle Mat: Khorne Dominion

Dzięki uprzejmości sklepu Vanaheim.pl mieliśmy okazję by zagrać na naprawdę ciekawej macie od GW. o takiej takiej: http://vanaheim.pl/pl/maty-do-gier-bitewnych/14661-warhammer-age-of-sigmar-battle-mat-khorne-dominion.html

Matę można kupić w prostokątnym pudełku. jest złożona jak obrus i niestety z powodu tego złożenia powstają naturalne zagięcia. Dlatego też przed pierwszą bitwą warto rozłożyć na płaskiej powierzchni matę troszkę wcześniej coby się nie marszczyła jak skóra na fredzie w trakcie gry.

Wykonanie maty... no turbo dobre. Bardzo wysokiej jakości grafika na ciekawej miękkiej piance. Rogi obszyte podwójnym overlockiem (nie pytajcie skąd wiem. po prostu wiem, że to tak się nazywa. Albo mi się wydaje.) więc nie ma co się martwić o postrzępienie.

Pierwsze wrażenie po położeniu na stole - "Cholera, ciemna, nie będzie widać ludków." Ale czy na pewno ? Jak się okazało później wcale nie. Mata naprawdę daje radę i wygląda epicko! Jakimś magicznym sposobem figurki odcinają się i tak od maty jedyne co gine to transparentne pomarańczowe miarki położone na fragmentach z lawą. A w kwestii tej lawy. Pamiętacie taką zabawę, że dywan/ziemia to lawa i trzeba tak chodzić coby się nie zjarać ? - ja pamiętam bo skacząc po tradycyjnej PRLowskiej meblościance "system" mnie nie utrzymał i niestety moja głowa "spaliła" się w lawie...

Moja mama nadal nazywa to "wypadkiem" kiedy pytam, dlaczego inni się ze mnie śmieją... Wracając jednak do samej maty z lekkim przymrużeniem oka można tę zasadę wykorzystać przy grze figurkowej. Lawy jest na niej sporo wystarcza jakieś kładki, i teren robi się ciekawszy.

Dodatkowo na naszej macie ustawiliśmy tereny także od GW i co ? O cholera... to wygląda naprawdę dobrze... one po prostu pasują i to naprawdę nieźle. Poniżej kilka zdjęć. Mam nadzieję, że Wam też się spodoba :)